
Moje nadgarstki trzymały jakieś duże łapska, jak się okazało na moje oko 50- letniego faceta. W moich oczach pojawiły się łzy które już po chwili odnalazły swoje miejsce na moich policzkach. Na ten widok ten dupek tylko się zaśmiał i z całej siły uderzył w mój policzek. Prawa strona mojej twarzy cholernie zaczęła piec i niemiłosiernie boleć a całe otoczenie zaczęło wirować. Czułam jak tracę siły i jedyne na co mam ochotę, to upaść.