wtorek, 19 czerwca 2018

Rozdział 32

Podobny obraz


Pakując ostatnie rzeczy do walizki walczyłam z płynącymi łzami. Utrudniały mi zobaczenie co wkładam do walizki. Najchętniej bym po prostu wyszła z tego hotelu jednak wzięłam ze sobą zbyt dużo ważnych dla mnie rzeczy. Do tej pory zastanawiam się po co wzięłam aż tylko ramek ze zdjęciami mojej rodziny. Teraz, przez nie, mam jeszcze większe poczucie winy.

Dumna, że spakowałam już wszystko, zamknęłam walizkę i po jej zamknięciu zgasiłam światło. Wyjmując klucz z zamka zaciekawił mnie pisk dziewczyn na końcu korytarza. Jednak widząc osobę zmierzającą przez korytarz z orszakiem adoratorek nie wiedziałam już, jak się zachować. Najchętniej bym z powrotem schowała się w pokoju hotelowym jednak przyrzekłam sobie, że już nigdy więcej nie stchórzę. Nie chcą patrzeć na dalszy rozwój akcji, chwyciłam rączkę mojej walizki i ruszyłam w kierunku windy. Wiązało się to z minięciem z Nathanem jednak jego fanki otoczyło go z wszystkich stron a ja, mam nadzieję, przemknęłam niezauważona.